Najnowsze wpisy, strona 38


paź 04 2005 ...582...
Komentarze: 5

...nie lubie egoizmu... i nie mowie tu o tej zdrowej proporcji miedzy egoizmem a odgobina zwyklej dbalosci o swoje sprawy... owszem mnie takze zdarza sie czasem przegiac... w te czy druga stronę...  nawet czesciej niz czasem... moze dlatego powinnam byc bardziej wyrozumiała... nie powinnam rzucac kamienia bo sama mam ten grzech na sumieniu... niemniej jednak jest mi przykro... i to nawet bardzo... kiedy mija kolejny wieczor ... a moja siostra wykorzystuje darmowe miuty w tpsa na rozmowe z "przyjaciolkami" ktore widzi w ciagu dnia po kilka razy nawet... a do mnie nawet nie zadzwoni spytac zwyczajnie "co słychać"... coż widocznie nic ode mnie nie potrzebuje... i w takiej sytuacji rozzalenie bierze góre nad zdroworozsadkowym powstrzymywaniem sie od wysuwnia pochopnych wniosków... nawet gdyby miały one być krzywdzące...

...dobrze ze jest mamusia.... i skype...  i wojtus na wyciagniecie reki... nawet jesli caly wieczor gra w nfs'a albo swata:)

on_the_edge : :
paź 02 2005 ...581...
Komentarze: 1

...święta święta i po swiętach... rzec by sie chciało... bo choć nie były to dni zapisane na czerwono w kalendarzu... dla nas były równie, a może i nawet bardziej, ważne... a juz z pewnoscia wszytsko było przygotowywane z równie dużą pieczołowitościa, doprawioną nutką stresu i pośpechu co np  święta bożego narodzenia a conajmniej wielkanoc... teraz kiedy to pierwsze spotkanie rodzinne, pierwszy obiad proszony i pierwsze pokazywanie "naszego magicznego domu" mamy za sobą .. jakoś tak pusto i smutno sie zrobiło... i jakoś tak bardziej teskno... dobrze ze juz w czwartek (jeśli plan zajęć na uczelni wojtka pozwoli) wyruszamy do lodzi... trzeba troche sie pogościć... żeby znów z radością wrócić na swoje:)...

on_the_edge : :
wrz 30 2005 ...580...
Komentarze: 10

...remont finito... w oknach zasłonki... meble na swoich miejscach... sprzęty kuchenne sie kompletuja... lodówka pełna... w całym domu powoli zaczyna unosic sie zapach ciasta... tak domowo... tak przyjemnie... tak szczęśliwie... a jutro pełne spięcie... spotkanie na szczycie zacząć ma się koło 18... ale rodziców ugościmy juz obiadem... trochę się denerwuję... w końcu to pierwszy obiad proszony... na który to my zapraszamy... w końcu to pierwsza "wizytacja" naszego domu... i wszytsko musi byc idealnie... a ja nie mam sily posprzątac... i wiem że jeszcze nie wszystko wygląda tak jakbyśmy chcieli... ale z drugiej strony... tak sie steskniłam za rodzicami... tak bardzo chce sie z nimi podzielić naszym szczęściem... że już nie mogę się doczekac kiedy ich powitamy na peronie:)...

P.S. ma ktoś pozyczyc miejsce w lodówce? i w kuchni? bo u nas troche zaciasno jak na takie przyjęcia;)...

on_the_edge : :
wrz 27 2005 ...579...
Komentarze: 12

...sie wzruszyłam... moj tatus poszedl do sklepu... i kupil nam kilka dupereli do kuchni... sam... z wlasnej nieprzymuszonej woli... nawet mamcia byla w szoku i przyznala sie do lekkiej zazdrosci... pewnie moj kochany papo nawet nie wie do czego sluzy polowa rzeczy, ktore zakupil... no i jak tu sie nie wzruszyc?...

P.S. a przed chwila stwierdzil, ze gdyby wiedzial ze obie z mamcia będziemy z tego powodu płakały to by nic nie kupił... ale chyba płakać ze szczescia mozna?...

on_the_edge : :
wrz 26 2005 ...578...
Komentarze: 5

...wielka pochwala sie nalezy... wszytskim kobietom ktore lacza prace zawodowa z prowadzeniem domu... i mowie to z pelnym przekonaniem... a ze od paru dni trudu podobnego doswiadczam na wlasnej skorze... to tym bardziej chyle czoła... ja po prostu momentami wysiadam... a jak na razie moja praca "zawodowa" ogranicza sie jedynie do prac remontowo-budowlano-dekoracyjno-układanych... az strach pomyslec co to bedzie jak bede musiala pogodzic obowiazki domowe z praca poza domowa... dobrze ze mam jeszcze świeży zapał i potrafie sie z tego cieszyc... bo gdyby nie to... to juz bym kleła jak szewc... a tak pelna optymizmu gotuje, sprzatam, piore, ukladam, dokoruje, maluje, skrecam... i tylko czekam dnia kiedy moje kochanie zacznie mnie nazywac "paproch junior" ... tak na czesc mojej mamci czyscioszki:)...

on_the_edge : :