Archiwum październik 2004, strona 3


paź 18 2004 ...323...
Komentarze: 8

...niedobrze mi.. przywykłam do mdłości.. bo często je miewam.. ale teraz łączą się one z dziwnym bólem... ogólnym osłabieniem.. może to dlatego ze w nocy nie spalam... nie mogłam... noga była jak kłoda.. zresztą do teraz jest... zimna.. sztywna.. zdrętwiała.. jedyne oznaki ze w ogóle jeszcze jest "moja" ... to ból który co jakiś czas odczuwam... nie jest dobrze... doigrałam się... kompleksowe badania nieuniknione... i to nie tylko ze względu na nogę.. ale.. ech nawet się boje o tym myśleć.. a co dopiero napisać.. wiec przemilczę...

P.S. coraz bardziej chce być mama... wiec najwyższa pora wziąć się za siebie...

on_the_edge : :
paź 17 2004 ...322...
Komentarze: 4

...sypie się.. to nie żadna w sumie nowość... parę rzeczy w moim organizmie wymaga naprawy.. część - natychmiastowej.. część - uległa niemalże przedawnieniu... co jakiś czas dają o sobie znać.. boleśnie.. dziś kolano.. dziwny  ból... drętwieje mi cała noga... ale do lekarza nie pójdę.. nie tyle ze nie lubię co... zawiodłam się na nich... więcej się zdrowia mi napsuli.. niż naprawili.. ale chyba podstawowa przyczyna to .. strach... boje się diagnozy... zwłaszcza jednej.... dwa podejścia - dwa razy uciekłam kiedy miałam usłyszeć ostateczne wyniki... teraz - kiedy  mam na to czas... brakuje mi kogoś bliskiego... kto potrzymałby za rękę... nawet za cenę dziwnych spojrzeń kobiet siedzących a poczekalni.. tak jak wtedy .. półtora roku temu... a ja nadal siedzę jakby w tej poczekalni.. tym razem sama... ale już nie mam siły otworzyć drzwi...

on_the_edge : :
paź 17 2004 ...321...
Komentarze: 2

..zmoknieta..przemarznieta..wrociłam.. to bylo jak podrózsentymentalna.. w swiat taniego rmonansu..przesyconego tania erotyką.. bez happy endu... kiedys tam wroce zadna nowych zdarzen.. a nie zakopana w przeszłosci.. wtedy bede z siebie dumna.. a na razie.... ide spac.. a rzczej odpoczywac.. bo sama... do pustego łozka..kiedy to sie zmieni?... oby szybko.. bo marzne....

on_the_edge : :
paź 16 2004 ...320...
Komentarze: 6

...filmowy piątek.. staje sie powoli swego rodzaju tradycja.. dla mnie jak najbardziej przyjemna.. bo lubie.. bo wole w kinie..  tam wszystko inaczej... "smakuje".... i nawet taka "stara dupa" jak ja.. moze bezkarie obejrzec sobie bajeczke.. po godzinie 22..

P.S. Rybki z ferajny polecam.. choc nie ma to jak poczciwy shrek... a juz połaczenie osiołka ze shrekiem.. idealnia konstrucka bajkowa:)... ale dostepna tylko nielicznym.. i dobrze.. dzielic sie nie lubie;)...

on_the_edge : :
paź 15 2004 ...319...
Komentarze: 4

...kryzys u pani A. zazegnany.. cyt:

Kochanka (9:24)
hej kasiu..miaals racje..juz jest ok na szczescie

...tylko czemu ze swoim zyciem nie potrafie sobie poradzic?... dlaczego z cudzym łatwiej?... kto mnie w koncu "doprowadzi ostro do pionu"?...  dlaczego nie potrafie posłuchac sama siebie?... skoro tak "mądrze prawie"?...

on_the_edge : :