paź 16 2004

...320...


Komentarze: 6

...filmowy piątek.. staje sie powoli swego rodzaju tradycja.. dla mnie jak najbardziej przyjemna.. bo lubie.. bo wole w kinie..  tam wszystko inaczej... "smakuje".... i nawet taka "stara dupa" jak ja.. moze bezkarie obejrzec sobie bajeczke.. po godzinie 22..

P.S. Rybki z ferajny polecam.. choc nie ma to jak poczciwy shrek... a juz połaczenie osiołka ze shrekiem.. idealnia konstrucka bajkowa:)... ale dostepna tylko nielicznym.. i dobrze.. dzielic sie nie lubie;)...

on_the_edge : :
16 października 2004, 22:41
Filmowy piątek? To co powiedzieć na dzień dzisiejszy? Telewizja publiczna zafundowała widzom niezłe atrakcje - przesłodka "Amelia", trzymający w napięciu "Bunkier" i wzruszające "Fucking Amal"... naprawdę, to się rzadko zdarza ;)
kaisiątko;]
16 października 2004, 19:55
nudna sobota.
moje_antidotum
16 października 2004, 13:36
Teraz malo jest dobrych filmow. Tylko animowane trzymaja sie wysokiego poziomu. Pozdrawiam!
16 października 2004, 12:29
a kto mówił że bajeczki są tylko dla dzieci??
16 października 2004, 11:01
Rybek jeszcze nie widzialam. A z Ciebie male skapiradlo;)) Pozdrawiam
Książę
16 października 2004, 09:29
Shreko-osiołek? Fuj... Duże, zielone i kudłate? Ciągle marudzące? I do tego jeszcze mało rozgarnięte... aaa... i naiwne bardzo...

Dodaj komentarz