Komentarze: 4
...sypie się.. to nie żadna w sumie nowość... parę rzeczy w moim organizmie wymaga naprawy.. część - natychmiastowej.. część - uległa niemalże przedawnieniu... co jakiś czas dają o sobie znać.. boleśnie.. dziś kolano.. dziwny ból... drętwieje mi cała noga... ale do lekarza nie pójdę.. nie tyle ze nie lubię co... zawiodłam się na nich... więcej się zdrowia mi napsuli.. niż naprawili.. ale chyba podstawowa przyczyna to .. strach... boje się diagnozy... zwłaszcza jednej.... dwa podejścia - dwa razy uciekłam kiedy miałam usłyszeć ostateczne wyniki... teraz - kiedy mam na to czas... brakuje mi kogoś bliskiego... kto potrzymałby za rękę... nawet za cenę dziwnych spojrzeń kobiet siedzących a poczekalni.. tak jak wtedy .. półtora roku temu... a ja nadal siedzę jakby w tej poczekalni.. tym razem sama... ale już nie mam siły otworzyć drzwi...