Archiwum maj 2004, strona 5


maj 15 2004 ...147...
Komentarze: 1

...mam dosc... kolejnych rozczarowań... schemat jest zawsze ten sam... a ja wciaż w niego wchodze.. zatapiam sie.. pochłania mnie bez reszty.. a potem cierpie... dogłebnie... bez opamietania... nie chce juz wiecej... pora skonczyc... taniec z marzeniami... w takt rozpaczy...

on_the_edge : :
maj 14 2004 ...146...
Komentarze: 2

...zal...oczywisice, ze zal...

...przykro.. no pewnie ze przykro..

...smutlo... oj jak najbardziej...

...wiec...

-nex please...

....tylko jak wytlumaczyc sercu zeby nie cierpialo... bo kiedys bedzie ten.. right one...

on_the_edge : :
maj 13 2004 ...145...
Komentarze: 2

...nie bede z kobieta ktora ma dwa tatuaze... kolczyk w jezyku.. bo jest odwaziejsza ode mnie.. bardziej wyzwolona... bo niw pasuje do mojego swiata...

...zabolało.. byc nastygmatyzowanym.. odrzuconym przez takie... hmm ozdobniki... ucieczka? obrona? przed tym co by bylo gdyby... nie mam najmniejszego pojecia. zabolała.. stanowczosc z jaka to mowil.. zadziwiły.. mokre jego oczy.. kiedy mu pewne rzeczy persfadowałam..

...wiem jedno... dla niego... moge sie zmienic...

on_the_edge : :
maj 11 2004 ...144...
Komentarze: 0

" ...Tylko pozornie cieszyła sie wolnoscia, jej zycie było nieskończonym pasmem dni  spedzonyc w oczekiwaniu na cud, prawdziwa milosc, romans z happy endem, ktory znala z filmow i ksiazek. Ktos kiedys napisał, ze ani czas, zni madrosc nie zminiaja czlowieka - bo odminic istote ludzka zdolna jest wylacznie milosc..."

czytam Coelho... ogladałam Monsters.. dzien prostytutek.. i milosci.. niespełnionej... mojej...

on_the_edge : :
maj 09 2004 ...143...
Komentarze: 0

...uzalezniłam sie.. 6 godzinne rozmowy telefoniczne... bede cierpiała... kiedy wyobrazenia wypełni wizja.. na razie - zapominam sie... kiedy w słuchawce slysze jego glos...

on_the_edge : :