Archiwum luty 2004, strona 5


lut 08 2004 ...58...
Komentarze: 0

...za duzo problemmow na mojej glowie...moich .. cudzych.... wszystko mnie przerasta... z pewnymi tematami musze pozostac sama ... to chyba najgorsze uczucie... osoamotnienia w plataninie mysli uczuc problemow.. a wszystko w tak glebokim dole ze natet odrobiny swiatelka nie widac....

on_the_edge : :
lut 08 2004 ...57...
Komentarze: 1

..mamcia ma racje... juz zawsze bede sama... nikt ze mna nie wytrzyma... podly charakter... bałaganiarstwo... wredność... ot cały obraz moj... miala racje ostrzegajac Jego przede mna... miala racje mowiac przy Nim zeby mnie zostawił... i tak sie stało... kochana poczciwa mamcia.. tylko czemu mnie to tak boli??

on_the_edge : :
lut 06 2004 ...56...
Komentarze: 0

...wszystko sie sypie... wszystko... zostalam sama - teraz juz zupelnie.. zawiodlam sie.. ponownie... to boli...a musze milczec...

on_the_edge : :
lut 03 2004 ...55...
Komentarze: 3

... pustka.. ciemny pokoj... setki wspomnien... stos notatek... psutka w glowie.. dziura w sercu.... kto przyjdzie mi zapalić światło?... bo sie boje...

on_the_edge : :
lut 01 2004 ...54...
Komentarze: 0

.. i pękła... jak bańka mydlana... zniknela.. jak oaza... moja ułuda spokoju... i szcześcia... zmył ją potok łez... sączony przez okrutną pamięć ...niczym styks przez kraine śmierci...

... ide spać... oddam się Morfeuszowi... panu marzeń sennych....może tam znajdę ukojnie... a swoje prośby pozostawię Bogu... i dobrym Aniołom... może w końcu się spełnią... i bańka mydlana zamiast pęknąć... stanie sie potężną twierdzą, której nie zniszczy nikt...

on_the_edge : :