Archiwum styczeń 2004, strona 2


sty 26 2004 ...39...
Komentarze: 0

...wygrałam... pierwszą bitwe... w stanie skrajnego załamania psychicznego.. zdałam egzamin... cuda sie zdarzaja... dostałam 5 :)... powinnam przywyknac .. w sferze osobistej sie wali.. pozostaja studia... tu mniejszym nakladem pracy moge cos osiagnac... moze zatem odlozyc uczucia na polke... zostac naukowcem... poswiecic sie swojej pracy... ale co mi po nie pelnym zyciu?? co mi po sukcesach skoro nie mam ich z kim dzielic... ach rozterek wiecznie niezadowalajace Kasi ciag dalszy...

on_the_edge : :
sty 25 2004 ...38...
Komentarze: 3

... walczę z tym co trzyma mnie w zaieszeniu... na razie przegrywam każdą bitwe.. ale może wygram wojne... na pewno musze zorganizować druzyne która mi w tym pomoże...

on_the_edge : :
sty 25 2004 ...37...
Komentarze: 3

...nie chce juz wiecej... krzywdzić bliskich moimi łzami... nie chce... juz wiecej widziec jak mama przezywa razem ze mna każdy ciezki dzien... jak kazda moja łza pozostawia na jej sercu niewidzialny acz bolesny slad...

...nie chce juz wiecej... dawać satysfakcji pozornym przyjaciołom... moja kleska - ich sukces... moja łza - ich usmiech... nie chce...

...nie chce juz wiecej... patrzec w zaplakane oczy... roztrzsac bezsensownych pytan...siedziec w samotności w oczekiwaniu na lepsze jutro...

... chce miec swoje ukochane życie spwrotem... chce być panią swojego losu... tylko... jak na razie.. oznaczałoby to wyłaczenie uczuć... totalna obojetność... maxymalna oziebłość... tego nie chce... dla siebie nie chce... a dla innych - musze przybrac maske...

 

on_the_edge : :
sty 25 2004 ...36...
Komentarze: 1

...jak przezyc kolejny dzien... w sumie powinnam juz nabrac wprawy... kazdy dzien identyczny... niczym sie nie różni... możnaby było opracować wrecz plan... schematyczną opowiastkę... co i jak po kolei... bez zaskoczeń... bez uniesień... bez... sensu...

on_the_edge : :
sty 24 2004 ...35...
Komentarze: 2

Then the rainstorm came over me
And I felt my spirit break
I had lost all of my belief, you see
And realized my mistake
But time threw a prayer to me
And all around me it came still

I need love, love's divine
Please, forgive me now I see that I've been blind
Give me love
Love is what I need to help me know my name


Through the rainstorm came sanctury
And I felt my spirit fly
I had found all of my reality
I realize what it takes

'Cause I need love, love's divine
Please, forgive me now I see that I've been blind
Give me love
Love is what I need to help me know my name

Oh, I don't bend, don't break
Show me how to live and promise me you won't forsake
'Cause love can help me know my name


Well, I tried to say there's nothing wrong
But inside I felt me lying all along
But the message here was plain to see
Believe me

'Cause I need love, love's divine
Please, forgive me now I see that I've been blind
Give me love
Love is what I need to help me know my name

Oh, don't bend, don't break
Show me how to live a promise me you won't forsake
'Cause love can help me know my name


Love can help me know my name

 

..życie to nie bajka.. zycie to nie film... z tekstu wiersza... czy piosenki... mozna czerpać mądrości.. ale trzeba zacząć zyć.. tu i teraz... choć tak bardzo chcilabym... żeby ziściły sie te piekne... te madre sny...

dobre Anioły... o coż więcej moge prosić...

on_the_edge : :