Archiwum kwiecień 2005, strona 3


kwi 10 2005 ...476...
Komentarze: 8

...coraz wiecej pytan "co dalej" w mojej głowie... coraz więcej znaków zapytania... konczy sie pewnien etap mojego zycia... pora zarysowac plan nastepnego... w dorosłość z biegu sie nie da... za duza odpowiedzialność przed własnymi marzeniami z dzieciństwa...

...jedynie wizja przyszlosci we dwoje daje mi pewne wytchnienie... i choć dostarcza sporo dodatkowych dylematów... to jednak wszytsko sprowadza sie do jedego mianownika - "ja i Ty"... nie ważne gdzie... nie wazne jak... ważne że razem...

on_the_edge : :
kwi 10 2005 ...475...
Komentarze: 14

...Kochasz mnie?...

...tak... jeszcze... jeszcze bardziej niz wczoraj...

...Kochasz mnie?...

...tak...mniej... mniej niż jutro... bardziej niż wczoraj...

...Kochasz mnie?...

...nie... nie tylko Kocham... ja Cie Kocham bardzo...

...Kochasz mnie?... na pewno?...

...nie na pewno... na pewno jest Twoje, moje jest naprawde...

 

...rozmowy ludzi na poziomie... na poziomie totalnej miłości :)......

 

on_the_edge : :
kwi 06 2005 ...474...
Komentarze: 9

..end... finito.. fino.. fin...schluss... KONIEC!!

...i zanim zabrzmią famfary ... dodam.. części teoretycznej tylko rzecz jasna... zostały jeszcze badania... i ich opracowanie.. ale i tak to już coś... mieć na koncie 55 stron totalnych bzdur... ale chyba czuje do nich sentyment.. i jakie by nie były... włożyłam w nie tyle wysiłku, a nawet serca.. ze przyznam... nawet mi się podobają... teraz czekam na wybuch entuzjazmu promotora:)...

... no i -  who's the men?.. who's the boss? :P...

P.S. na zakończenie tejże mordęgi pragne serdecznie przeprosić wszytskie osoby, które ucierpiały w czasie tych moich jakże stresujących i ciezkich chwil... tak więc przepraszam Cie Wojtusiu za moje wybuchy nerwowe... dziękuję że nadal jesteś ze mną... wspierasz... a przede wszytskim kochasz... tak samo mocno jak ja Cienie...

...a teraz ide na zasluzony odpoczynek...

...a jutro na 9 do biblioteki.. i tak oto zacznie się kolejna orka "kolezanki magistrantki" :) dobranoc państwu:)

on_the_edge : :
kwi 05 2005 ...473...
Komentarze: 13

...jestem szczęśliwa... jak nigdy nie byłam... kocham - jestem kochana... czego chcieć więcej... słońce świeci... wiosna... wczorajszy biały marsz dał mi spokój ducha... i wiarę... teraz nadchodzi czas wyciągania wniosków z posługi papieskiej... a podstawowym przesłaniem była miłość... szkoda, że nawet w tym okresie refleksji znajda się osoby, które nie potrafią tego uszanować i nadal knują przeciw innym... nie mnie oceniać... ja mam to już za sobą... kocham, jestem kochana... taki stan ducha epatuje z mojego wnętrza...

...a w szarej reczywistości "koleżanki magistrantki" nastał czas intensyfikacji wysiłków intelektualnych... bo promotor zauważył koniecznośc wprowadzenia zmian... szkoda tylko że zauważył to dopiero po akceptacji całego rozdziału teoretycznego...i to w momencie kiedy zabrałam sie za badania... ale dam radę... w końcu napiszę wszytsko tak jak trzeba... bo jesli nie ja to kto:P...

...miłość uskrzydla...

on_the_edge : :
kwi 04 2005 ...[*]...[*]...
Komentarze: 3

...musicie być mocni mocną miłością,

która jest potężniejsza niż śmierć,

która cierpliwa jest, łaskawa...

 

...tak ciężko w obliczu takiej tragedii dać wyraz istocie naszej wiary, nie smucić się lecz cieszyc... że Papież jest w Domu Boga, u Jego boku i czuwa... tak trudno w obliczu smutku i żalu zadając pytanie "dlaczego?" odpowiedzieć sobie z pokorą "bo taka jest wola Pana"... oby latwiej bylo kontynuować nauki Papieża... i jednoczyć się nie tylko w tych szczególnych dniach...

 

on_the_edge : :