kwi 05 2005

...473...


Komentarze: 13

...jestem szczęśliwa... jak nigdy nie byłam... kocham - jestem kochana... czego chcieć więcej... słońce świeci... wiosna... wczorajszy biały marsz dał mi spokój ducha... i wiarę... teraz nadchodzi czas wyciągania wniosków z posługi papieskiej... a podstawowym przesłaniem była miłość... szkoda, że nawet w tym okresie refleksji znajda się osoby, które nie potrafią tego uszanować i nadal knują przeciw innym... nie mnie oceniać... ja mam to już za sobą... kocham, jestem kochana... taki stan ducha epatuje z mojego wnętrza...

...a w szarej reczywistości "koleżanki magistrantki" nastał czas intensyfikacji wysiłków intelektualnych... bo promotor zauważył koniecznośc wprowadzenia zmian... szkoda tylko że zauważył to dopiero po akceptacji całego rozdziału teoretycznego...i to w momencie kiedy zabrałam sie za badania... ale dam radę... w końcu napiszę wszytsko tak jak trzeba... bo jesli nie ja to kto:P...

...miłość uskrzydla...

on_the_edge : :
Książę
06 kwietnia 2005, 23:05
Kocham Cię... bardzo... czy masz PMS, czy nie... gdy się złościsz i gdy się śmiejesz... o każdej porze dnia i nocy, każdego dnia, w każdym miejscu... gdziekolwiek jestem, cokolwiek robię, zawsze Słoneczko myślę o Tobie ;* kocham Cię ;*
mtz
06 kwietnia 2005, 20:33
Kasienko.Wielki buziak dla Ciebie ode mnie niedoszla pani magister:)
moje_antidotum
06 kwietnia 2005, 20:10
Nie wiem dlaczego reklamują Red Bulla jako \"uskrzydlacza\" ;)
o_t_e
05 kwietnia 2005, 18:31
Navigator--> promotor może wszytsko. łacznie z odrzuceniem koncepcji bawawczej na miesiąc przed obrona... ale jemu lepiej sie nie stawiac - jak sie jest w dobrych ukladach z promotorem to może pomóc na obronie, wcześniej jakies pytaka podrzuci itd.. zreszta zawsze może się powołac na zbyt dużą liczbę seminarzystów i swoją niepamięć (a to ja też wykorzystuje na swoją korzyść ale o tym ci ho sza;) ) a jeśli chodzi o te bakterie glebowe - ha! to już wiem chyba z którego bloga Wojtek zaczerpnął wykład na temat \"skąd pochodzi wieczorny zapach wiosny\" który tak lubie:). Mam rację - u ciebie o tym przeczytał?...
05 kwietnia 2005, 18:25
zapytam naiwnie czy może żądać zmian po tym jak zaakceptował? odnośnie reszty. no cóż wiosna, bakterie glebowe i te sprawy:))
05 kwietnia 2005, 18:07
do komentarza: ojj nie no od mamy taki słow nie uslyszalam.. jedynie tylko od ojca słysze, że jego rodzina jest pierdolnieta.. itp!! moim zdniame to przekwitanie z obu stron!! :/
05 kwietnia 2005, 18:06
O to, to! Ja się pod Paulitą podpisuję :D
kaisa
05 kwietnia 2005, 16:28
uskrzydla.gorzej jak ktos zabierze skrzydla.
paulita
05 kwietnia 2005, 16:18
jak dobrze moc popatrzec na szczescie innych ludzi :D
Książę
05 kwietnia 2005, 15:29
bardzo Cię kocham Słoneczko moje, wiesz? ;* z pracą mgr sobie poradzisz :) Tego jestem pewny :) Moje Kochanie to bardzo zdolna, inteligentna i mądra kobieta :) Całuski ;*
PS. Módlmy się za te studentki teologii (:D), które z nauk papieskich nie potrafią się niczego nauczyć... ;)
iwcia_iwon
05 kwietnia 2005, 15:29
oczywiście mam na myśli pisanie pracy
05 kwietnia 2005, 15:28
uczy latac.. i oby nauczyla.. i zebys latała w takim stanie jakim teraz jestes przez cale zycie :) az milo bylo przeczytac taka notke :)
iwcia_iwon
05 kwietnia 2005, 15:28
ja raczej nie :-)

Dodaj komentarz