Archiwum 05 kwietnia 2005


kwi 05 2005 ...473...
Komentarze: 13

...jestem szczęśliwa... jak nigdy nie byłam... kocham - jestem kochana... czego chcieć więcej... słońce świeci... wiosna... wczorajszy biały marsz dał mi spokój ducha... i wiarę... teraz nadchodzi czas wyciągania wniosków z posługi papieskiej... a podstawowym przesłaniem była miłość... szkoda, że nawet w tym okresie refleksji znajda się osoby, które nie potrafią tego uszanować i nadal knują przeciw innym... nie mnie oceniać... ja mam to już za sobą... kocham, jestem kochana... taki stan ducha epatuje z mojego wnętrza...

...a w szarej reczywistości "koleżanki magistrantki" nastał czas intensyfikacji wysiłków intelektualnych... bo promotor zauważył koniecznośc wprowadzenia zmian... szkoda tylko że zauważył to dopiero po akceptacji całego rozdziału teoretycznego...i to w momencie kiedy zabrałam sie za badania... ale dam radę... w końcu napiszę wszytsko tak jak trzeba... bo jesli nie ja to kto:P...

...miłość uskrzydla...

on_the_edge : :