Komentarze: 6
...kilka dni temu spakowałam kolejne ubranka... wczoraj Jasiek przespał całą noc w swoim łóżeczku, w swoim pokoju... a ja z wielkim sentymentem zerkam na kołyskę stojącą u nas w sypialni - chyba pora ją złożyć... Dziecię nam rośnie... tylko czemu mnie to jakoś tak wprawia w rzewny nastrój?...