Archiwum 20 stycznia 2009


sty 20 2009 ...755...
Komentarze: 3

... i znów jestem słomiana wdową, a do tego samotną matką – dobrze, że tylko praktycznie przez jeden wieczór i jedną noc... nie wyobrażam sobie takiego funkcjonowania w okrojonym składzie na dłuższą metę... tym bardziej, że nadal w warszawie czuję sie jakaś taka oderwana... w Łodzi od razu wiedziałabym do kogo zadzwonić, pojechać kogo zaprosić - a tu... jakoś tak obco i samotnie... no cóż - mam nadzieję, że dziecię da się szybko ululać wieczorem i będę mogła sie rozkoszować desperadosem i jakąś miłą lekturą...

on_the_edge : :