Archiwum 20 sierpnia 2005


sie 20 2005 ...554...
Komentarze: 5

...senna leniwa sobota... po kiepsko przespanej nocy.. podczas, której w kolejnych debilnych snach dowiedziałam się, że Moje Kochanie zostawia mnie dla PhotoShopa 7, bo w związku z nim ujawniły sie różnice między nami (miał ktos bardziej bezsensowny sen?)... przytulankach nad ranem... wyruszylismy do sklepu... i tu zachowałam się jak rasowa kobieta... nie mogłam się oprzec kilku ciuszkom... nierasowe jest tylko to, że były to ciuszki męskie... już powoli się nawet do tego przyzwyczajam... szafa Mojego Kochania się zapełnia... a ja robię wszytsko, żeby po lecie przełażonym w luźnych ciuszkach... zmieścić się w te jesienne ciaśniejsze... (już kojarzysz mój podglądaczu skąd taki opis na gg?:) )...

on_the_edge : :