Komentarze: 1
...jestem mało operatywna wredna suką... wdzieczność w wydaniu mojego ojca...
pn | wt | sr | cz | pt | so | nd |
01 | 02 | 03 | 04 | 05 | 06 | 07 |
08 | 09 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 | 01 | 02 | 03 | 04 | 05 |
...jestem mało operatywna wredna suką... wdzieczność w wydaniu mojego ojca...
...przeżyłam chwile grozy... "Szanowna Pani, przepraszam, że zwlekałam z wysłaniem do Pani potwierdzenia. Jest mi bardzo przykro, ale nie mogę Pani potwierdzić rezerwacji, gdyż w (...) nie będzie jednak organizowany turnus ze względu na zbyt małą liczbę chętnych."... palipitacja serca... lekki skok adrenalinki.. ale jak kobieta czegoś chce.. nie ma mocnych.. nie to żebym poruszyła niebo i ziemie.. ale jednak musiałam sie ciut natrudzic.. efekt... moi kochani rodzice odpoczną w te święta.. córka załatwiła im wyjazd od 20 grudnia do 2 stycznia.. z mnóstwem atrakcji w pewnej mieścinie uzdrowiskowej nad naszym pieknym Bałtykiem... w końcu rodzicom się to neleży... i tu wcale nie chodizło o to ze przez 12 dni będe miała tzw "wolną chatę"... moje poszukiwania były na prawde podyktowane altruizmem.. no chyba ze wezme pod uwage przedzial czasowy 7 dni po świetach.. kiedy to mam zamiar błogo odpoczywac w najmilszym z możliwych dwuosobowych układów.. tak te świeta będą cudowne.. dla nas wszystkich:)...