Komentarze: 4
... koniec roku... podusmowań nie będzie... bo tym razem nie zamykam żadnego rozdziału... nie kończę etapu... nadal czekam... i wciąż dążę do tych samych celów...
... a sylwester ... w tym roku to przede wszytskim urodziny Wojtusia... i to będziemy świętować... w gronie najbliższych...
...od drugiego wracam do pracy... koniec błogiego lenistwa... drugi to także koniec bezsensownego wydawania kasy... jedzenia śmieciowego żarcia... trybu życia staruszków... bezsensownych nerwów... przespanych okazji... i jeśli choć jedno z tych postanowień uda się spełnić... będę z siebie dumna:)...