Komentarze: 7
...i znow po weekendzie... spotkaniowym... towarzyskim... sentymentalnym... rozrywkowym... humorystycznym... pokazowym... wyjściowym... kinowym... rodzinnym... domowym... a że nie ma domu bez ułomu... to wcale nie było tak różowo... rodzice milczący... przewrażliwieni na swoim punkcie ... jak to po każdej kłótni... a do tego kiepski stan zdrowia taty... i już nie ma się czym tak cieszyć... ani czego tak miło wspominać... dlaczego zawsze przykre wspomnienia, smutki i troski wypierają to co dobre?... wrodzony pesymizm?... realizm?... zwyczajny ludzki odruch?... po prostu troska?...