Archiwum 18 listopada 2004


lis 18 2004 ...357...
Komentarze: 6

...zakrecony.. stresujący dzień.. z nutka refleksji.. niestety rodzina coraz cześciej jednoczy sie na .. pogrzebach... dzis "poznałam" swoje ciocie kuzynów wujków... ostatnim razem widziałam ich na ślubie..i tak to sie zycie plecie..  łzy szczescia.. łzy rozpaczy.. niby te same..  a jakże inny smak mają... optymistycznie... teraz pora na ślub...  ciekawe tylko czyj?...

..a cha.. zapomniałabym.. oczywiscie dziś znów boli mnie głowa.. ale .. uwaga.. odkryłam chyba od czago.. to wszystko przez ten głupi wiatr!!.. i zimno!!... a ze czaszeczka pustawa ostatnio.. to chulaj dusza "mózgu nie ma"...i świszcze mi do tej pory... pora na czapeczke?... eee dzis przymierzałam jedna wygladam jak "idz stad i nie wracaj"...  chyba ogłosze konkurs...królestwo dla tego kto stworzy czapke na moj łep... zstrzeżenie.. mam w niej wygladac rownie bosko jak bez... (hahaha joke;) to był moj hołd dla proznosci;) )

on_the_edge : :