lis 18 2004

...357...


Komentarze: 6

...zakrecony.. stresujący dzień.. z nutka refleksji.. niestety rodzina coraz cześciej jednoczy sie na .. pogrzebach... dzis "poznałam" swoje ciocie kuzynów wujków... ostatnim razem widziałam ich na ślubie..i tak to sie zycie plecie..  łzy szczescia.. łzy rozpaczy.. niby te same..  a jakże inny smak mają... optymistycznie... teraz pora na ślub...  ciekawe tylko czyj?...

..a cha.. zapomniałabym.. oczywiscie dziś znów boli mnie głowa.. ale .. uwaga.. odkryłam chyba od czago.. to wszystko przez ten głupi wiatr!!.. i zimno!!... a ze czaszeczka pustawa ostatnio.. to chulaj dusza "mózgu nie ma"...i świszcze mi do tej pory... pora na czapeczke?... eee dzis przymierzałam jedna wygladam jak "idz stad i nie wracaj"...  chyba ogłosze konkurs...królestwo dla tego kto stworzy czapke na moj łep... zstrzeżenie.. mam w niej wygladac rownie bosko jak bez... (hahaha joke;) to był moj hołd dla proznosci;) )

on_the_edge : :
20 listopada 2004, 15:37
jakto czyj slub?? moze Twoj, hehe
kaisa
19 listopada 2004, 09:20
hm...a jaki bedzie moj dzisiejszy dzien?
kobieta zamężna
19 listopada 2004, 08:29
z tym bólem głowy to chyba jakiś wirus... zaraźliwe cholerstwo
Książę
18 listopada 2004, 22:31
cyt: \"no ba!\" ;)
18 listopada 2004, 22:29
-->Książę...sie dowiem.. i sobie zazycze... świadomy??:>
Książę
18 listopada 2004, 22:28
na ból głowy jest kilka sposobów... z tych, o których wypada pisać publicznie to kawa z miodem i sokiem cytrynowym :> o pozostałe dowiaduj się we własnym zakresie ;)

Dodaj komentarz