Najnowsze wpisy, strona 150


sty 19 2004 ...22...
Komentarze: 1

...nie prosze o wiecej...niz mozesz mi dac... czy jeszcze kiedys powtorzy się ... co zdarzyło się nam...

on_the_edge : :
sty 18 2004 ...21...
Komentarze: 0

 

boje się.. co będzie.. ogolnie nie mysle o przyszłosci.. ale.. co będzie jezeli znowusz komuś sie znudze..jeśli znowusz ktos uzna że to nie to... ze się wypałiło.. dwa razy poczułam się juz jak zabaweczka... własciciel sie znudził.. wyrzucił.. porzucił.. zmiana... tylko ze ta zabaweczka ma uczucia...  o tym nikt nie mysli... drugi raz poczułam się wykorzystana... tyle tylko ze raz mialam sile ... poczułam w sobie nienawiść... odeszłam... teraz... nadal czuje miłosc ...a nienawidze caly swiat dookoła...coraz cześciej wyładowuje swoje frustracje na najblizszych... taki etap widac.. płacze w ukryciu... rak temu potrafiłam zaufac ponownie... uwierzyłam znowusz we wszystkie zapewnienia.. że nie zostawi.. ze kocha... ze zawsze bedzie ze mna... a dzis siedze sam w katku mojego własnego swiata i boje sie wyjsc dalej... boje sie że "swoj zwykły zrobie bląd.. na swe złudzenia stracę czas..." boje sie.. co będzie...

dobre Anioły... proszę o...sile na kolejne dni...

on_the_edge : :
sty 17 2004 ...20...
Komentarze: 2

...stracilam juz z Nim kompletnie kontakt... nie wiem co tam u Niego slychac... ktora z jego podwojnej osobowisci teraz panuje... czy wogole o mnie mysli... powinnam sie odciac.. powinnam zapomniec.. zyc swoim zyciem... tylko jak skoro w pamieci sa wyryte setki chwil.. setki slow z przeszlosci dzwiecza w glowie... setki zwierzen przypominaja minione dni... nie moge sie przyzwyczaic do tego ze juz nie mam z kim tak otwarcie porozmawiac... o tylu rzeczach.. na kazdy temat... trudno mi sie wybic z mysli o Nim... trudno mi sie pozbyc nadziei.. trudno mi isc do przodu.. wciaz czekam... serce czeka.. mimo ze krwawi.. umysł.. jest zbyt zmeczony zeby o czymkolwiek decydowac...to wszystko nie na moje barki.. nie poznaje siebie.. takiej siebie nie lubie... uzaleznionej od kogos... nie moge wziasc losu we wlasne rece.. bo mam poczucie ze nie ode mnie on teraz zalezy... czekam na powrot.. a to juz Jego kwestia...dobre Anioły prosze o.. odrobine wspomnien w jego glowie.. wspomniec ktorymi ja tak sie mecze ...

on_the_edge : :
sty 16 2004 ...19...
Komentarze: 0

Miłość cierpliwa jest...łaskawa jest...

Miłość nie zazdrości... nie szuka poklasku... nie unosi sie pycha...

Nie dopuszcza sie bezwstydu...nie szuka swego...

Nie unosi sie gniewem... nie pamieta złego...

Wszystko znosi... wszystkiemu wierzy... we wszystkim poklada nadzieje...

Wszystko przetrzyma...

Miłość nigdy nie ustaje...

Tak wiec trwaja ... wiara... nadzieja.. miłosc... te trzy...

Z nich zas najwieksza jest miłość...

 

.. najlepszy opis tego co czuje... to czuje ja... teraz... dlatego byłabym w stanie wybaczyc.. dlatego mam nadzieje ze on wroci... problem w tym ze to opis moich uczuc.. Jego nigdy takie nie były.. teraz to wiem...wiem.. ale tego nie czuje... dlatego moja milosc wszystko przetrzyma.. serce nie rozumie prawd rozumu...

on_the_edge : :
sty 16 2004 ...18...
Komentarze: 0

...chce byc znowusz szczesliwa...smiac sie jak kiedys...zasypiac blogim snem i witac kazdy poranek pelna dobrych mysli... Kiedy to nastapi...??

dobre Anioly - blagam - spieszcie sie... bo ja juz powoli wysiadam.. z karuzeli zycia...

ten miesiac byl najciezszym w moim zyciu... nie powiem ze miniony.. bo dla mnie wszystko trwa.. a raczej pozostaje w zawieszeniu... ciekawe ile siwych wlosow mi przybylo...

kazdego dnia zastanawiam sie czy czlowiek ma jakis limit lez.. i kazdego dnia przekonuje sie niezmiennie... ze rzeka zalu toczaca swe strozki po moich policzkach jest...niewyczerpalna...

kazdego dnia zastanawiam sie czy cos tchnie mnie na tory ku krainie spokoju... kazdego dnia widze wokolo tylko doline smutku owiana obrazami z przeszlosci...

kazdego dnia rozmyslam o tym co bylo... zastanawiajac sie kiedy wspomnienia wyblakna....

nic z tego... kazdy dzien to meka... meka bez nadziei....bo nie ma na co czekac... CUDA SIE NIE ZDARZAJA!!

 

on_the_edge : :