Archiwum 29 sierpnia 2005


sie 29 2005 ...561...
Komentarze: 7

...raz tu... raz tam... ale już bardziej tu niż tam... pierwsza część przeprowadzki za mną... dla kobiety chyba ta najważniejsza... w warszawie bowiem mam już 99% swoich ubrań... a okazało się, że jest ich nie mało... i chyba ciężko będzie juz wciskać kit pod tytułem "nie mam się w co ubrać"... juz szybciej WOjtuś uwierzy chyba w to, że nie mam gdzie tego schować... czyli z zakupów ubraniowych na pewien czas nici... no coż nie pozostaje mi nic innego jak zadowolić się zakupami meblowo dekoracyjnymi... i coś czuję, że i w tej dziedzinie się "rozsmakuję"...

on_the_edge : :