Archiwum luty 2004, strona 1


lut 24 2004 ...78...
Komentarze: 1

...nie chce kontynuowac tej znajomosci.. jestem zbyt lasa na piekne slowa... bardzo ich potrzebuje... a kolegow.. mam wielu... teraz potrzebuje czegos wiecej.. a od niego nigdy tego nie dostane... po co zatem sluchac pochwal... skoro dla niego sa to tylko slowa... a dla mnie byly iskierka nadzieji...ktora wygasla... nie byl swiadom... nie wiedzial.. byl szczery.. ale o tym ze jestem wspaniala.. wyjatkowa .. slysze od przyjaciol.. teraz chce to slyszec tylko od kogos kto mnie pokocha... wtedy w to uwierze.. i nie bedzie bolalo...

on_the_edge : :
lut 24 2004 ...77...
Komentarze: 1
...chcialabym napisac cos pozytywnego.. chcialabym napisac... jestem szczesliwa... chcialabym.. juz przez chwile myslalam ze tak bedzie... banka mydlana jednak pekla ponownie...tym razem wytworzylam ja sama.. kilka cieplych slow.. czulych gestow.. pare niedomowien.. kilka linijek przeczytanych pomiedzy... i wszystko wydawalo sie takie piekne... ale rzeczywitosc jest inna... musze skonczyc te znajomosc zanim... bedzie bolalo jeszcze bardziej...
on_the_edge : :
lut 23 2004 ...76...
Komentarze: 2
baw sie i szalej... nie mysl co dalej... tak bym chciala... ale moja wyobraznia zawsze pracuje w przod... wyprzedza fakty... duzo dopowiada... nie da rozwijac sie rzeczywistosci... za duzo niedopowiedzen.. zbyt wiele pragnien... zbyt wiele cierpien w konsekwencji... chcialabym miec wszystko jasno.. czarno na bialym... ale zyje w wielkiej fikcji...  bo boje sie ... znowu zostac sama...
on_the_edge : :
lut 22 2004 ...75...
Komentarze: 0

...jestem glpuia.. naiwna.. tyle...

on_the_edge : :
lut 21 2004 ...74...
Komentarze: 0

..stan zauroczenia... kiedy wszystko jest takie nowe... wszystko jest zagadka... nie wiadomo w ktora ze stron sie wszystko dalej potoczy.. i czy sie potoczy... a jednak.. napedzam sie sama... nakrecam na to co bedzie dalej.. choc bardzo powoli...zeby ten błogi okres trwał.. staram sie byc ostrozna.. oboje staramy sie byc.. oboje wychodzimy z podobnej pozycji.. dokad zmierzamy?... nie wiem.. chwilo trwaj... chcialaoby sie rzec.. ale... ciekawi mi co bedzie za nastepnym spotkaniem.. za kolejna przegadana godzina.. wymienionym usmiechem.. musnieciem dłoni... ehh

on_the_edge : :