Archiwum 18 kwietnia 2005


kwi 18 2005 ...482...
Komentarze: 10

...podroz w moja przeszlosc... nie moja a jego... mam nadzieje ze znalazl odpowedzi, ktorych szukal...

...to co bylo a nie jest... nie pisze sie w rejestr...

...dla mnie czas zaczal sie odliczac na nowo... nie ma pytan o to co bylo... jest teraz... jest MY...

...kocham... tak naiwnie... bezgranicznie... bez ale... tak jak pierwszy raz... bo to jest moj pierwszy raz... moj pierwszy raz z Nim ... i tylko to sie liczy...

...oszalałam?... postradalam zmysły?... uspilam rozum?... no coz... trudno... niech tak zostanie... bo czymże byłaby miłość pozbawiona tej odrobinki niedorzecznosci, nutki naiwnosci i masy opetania?...

on_the_edge : :