sty 24 2005

...419...


Komentarze: 7

...czy sa jakies agencje towarzystkie dla kotow?... tak sie zastanawiam... sluchajac miauczenia mojej kici... ktora w ruji biedna sie wije a tu znikad zaspokojenia... zal mi jej straszni... wiem co to rozpierajaca chcica... juz nie z autopsji a raczej ze wspomnien... ale jednak... ech... no i jestem bezradna...

...z innej beczki... dzis powrocila moja zmora... ruszalam sobie dzis tyleczkiem na funky... starajac sie powtorzyc po instruktorce wszytskie sekwencje krokow... wyginajac cialo... prezac piers.. falujac biustem... krecac bioderkami... potrzasajac tyleczkiem... az tu... jeden wyskok za duzo widcznie.. i moje kolanko wydalo przeraźliwy chrzest.. po czym zdretwiala mi cala noga az po stope... i to by bylo na tyle marzen ze kontuzja juz poszla w zapomnienie... a teraz boli.. jutro zesztywnieje... ale do srody musi sie zagoic... nie to zeby wesele czy cos:P... ale nie moge odpuscic sobie kolejnych zajec... chyba sie uzaleznilam...

on_the_edge : :
Asiulek
25 stycznia 2005, 10:13
:-) łoj tam zagoi się zobaczysz :-) Trza było tak szalec? :-) :*
iwcia_iwon
25 stycznia 2005, 07:52
a ja kiedys niedoświadczona w sferze kotów zabrałam moją kicię do wterynarza ze jest chora tłumacząc, że tak dziwnie się pokłada, przewraca hahahaha a jej sie chcialo kocura!!!!
25 stycznia 2005, 00:36
to moze ostrozniej tam z tymi tancami :P
24 stycznia 2005, 23:08
no tak moj przygarnienty Johny Walker tez ostatnioma jakies dziwne skłonnkosci :]
o_t_e
24 stycznia 2005, 22:23
-->InnaM...ciekawe co wyjdzie z takiego bratania gatunkow?:>...
24 stycznia 2005, 22:21
Moja kotka ma to samo... Czasem można oszaleć:D Ale moja ma swojego \"niby-zaspokajacza\" - otóż mój pies się z nią zabawia, buehehe.
Książę
24 stycznia 2005, 22:10
Sloneczko - nie mozesz sie tak forsowac - jedne zajecia Cie nie zbawia... prosze - zrob to dla mnie i odpocznij - chyba nie chcesz zeby kolano Cie bolalo i zebys nie mogla do mnie przyjechac, prawda? :>

Dodaj komentarz