wrz 20 2004

...272...


Komentarze: 3

... po powrocie z urlopu zastałam w biurze maxymalny burdel... w tzw "pokoju socjalnym" tona okruchów.. w łazience masa brudnych naczyń.. a smieci nie tylko ze same wychodziły ze smietnika.. to jeszcze prawie same wyfruwały... wraz z okolo 40-stką muszek owocówek ktore tam sobie uwiły gniazdko... dziś wspomniałam o tym chłopcom..a jako podziekowanie dostałam opieprz od Marusia bo... "zniszczyłam jego hodowle muszek!!.." a on miał plany.. chciał wejsc w "kruz" (ubezpieczenie dla rolników" i zaoszczedzić na zusie... teraz rząda zadośćuczynienia.. w naturze!! ...

...z ostatniej chwili.. szef komentował mojego poprzedniego kota... tzn jego inteligencje .. a raczej jej brak... doszedł do konstruktywnego wniosku.. ze on własciwie sie nie dziwi.. i zwraca sie do chłopaków "bo przeciez gdyby was wykastrowali to tez byście stracili na inteligencji".. czym dal oczywiscie dowód na to gdzie znajduje sie inteligencja meska;)..

...tak oto wygladaja nasze głupawki.. każdego 20-stego miesiaca.. kiedy praca trwa bez konca:)...

on_the_edge : :
kobieta zamężna
21 września 2004, 08:09
:)
kaisaa
20 września 2004, 21:49
w naturze?:>
Książę
20 września 2004, 19:40
hola, hola! Proszę nie generalizować :> Nie wszyscy faceci swoje IQ utożsamiają z tymi partiami ciała :P

Dodaj komentarz