...86...
Komentarze: 0
... nie wiem gdzie konczy sie zart.. gdzie zaczyna prawda... jak interpretowac to co słysze... to co czytam... raz mam wrazenie ze szanse sa ogromne... wystarczy wyciagnac reke... innym razem.. wpadam w zadume... ktora przynosi kategoryczne NIE.. nic z tego nie bedzie... znow sie boje .. czyzby to tylko moje paranoje?...robie za duzo? ... zbyt mało?... kto powinien przerwac zmowe niedomowień... i zaczac drazyc temat?... tylko zeby nic nie popsuc... w sumie dobrze tak jak jest.. tylko.. czemu zawsze chce wiecej?...
Dodaj komentarz