...od dziś przez 14 dni jestem na zwolnieniu... nie tak wyobrażałam sobie "stan błogosławiony"... mam niby dobre wyniki, nic mnie nie boli, a jednak... diagnoza - poronienie zagrażające... więc leżę, odpoczywam, przyjmuję leki, zrezygnowałam z wieczoru panieńskiego, lekcje tańca musza poczekać - wszytsko dla groszka... niech rośnie spokojnie...
seio znam takie przypadki, a teraz to wszystko takie słabe.. i pomyslec że sami sobie zgotowaliśmy taki los.
zdrówka zycze
Dodaj komentarz