lut 14 2004

...71...


Komentarze: 2

...always look at the bright side of life.... moja jasna strona zycia.. to przeszłość... ona nie wróci.... wszyscy chą uśmiechniętą mnie... dostaną... choćbym miała schować moje smutki pod najwiekszą z masek jakie przybrać mi się uda... swoje łzy bedę chowała pod poduszkę... swoje cierpienie do kieszeni... swój ból do szafki... a wyżalać się bede tu... tu się nie ugnę.. nawet jesli wszyscy będa mnie krytykować za moje doły... zażaleń co do treści chętnie wysłucham... ale je schowam do szafy.. tam znikną w bałaganie...

on_the_edge : :
and
17 lutego 2004, 12:00
Cześć masochistko :). Widze że nadal się męczysz. Nadal rozdrapujesz rany? No cóż każdy robi co lubi. Pozdrawiam.
14 lutego 2004, 22:30
wszystkeigo naj z okazji walentynek

Dodaj komentarz