paź 09 2006

...679...


Komentarze: 9

...nie poszedł Mahomet do góry... więc góra  przyszła do Mahometa... i tak oto nici z awansu w poziomie... nie to żeby mnie to martwiło... w końcu mam swoje biureczko... swoje krzesełko... swojego Wojtusia na biureczku... na przeciw mnie "panią małą kierowniczkę"... po lewicy Aneczkę... jest cool... tylko jakoś za cicho się zrobiło... za pusto... za mało obscenicznie... i bez wulgaryzmów... dobrze, że  co jakiś czas "pani ADHD" wpadnie i wprowadzi odrobine chaosu... od razu bardziej swojsko się czuję...

... kolejny  miesiąc bezowocnych starań za nami... rożalona, wściekła, zapłakana, zabrałam się za fachową lekturę... i teraz do tego podejdziemy nieco bardziej "technicznie"... tak czy siak ... będzie to owoc naszej miłości... tylko trochę mniej spontanicznej... ale za to intensywniejszej...

on_the_edge : :
m.
09 października 2006, 22:21
to chyba nie od trzymania kciuków zależy ale też jestem przekonana, że Wam się uda, powodzenia, ja też tak chcę tylko problem w tym, że nie ma chętnych:(
intensiv_plum
09 października 2006, 21:18
Powodzenia uda się!:)
09 października 2006, 20:36
dzidziusia chcecie mieć :)
09 października 2006, 19:21
moze za bardzo sie tym stresujesz, jak przestaniesz tak bardzo chciec to sie uda, powodzenia
Książę
09 października 2006, 12:02
spokojnie uda sie nam
cici
09 października 2006, 11:45
bede 3mac kciuki, zeby sie udalo
09 października 2006, 09:05
trzymam kciuki... nam się udało.
Dotyk_Anioła
09 października 2006, 07:19
Dlaczego tak jest?
Na poczatku każdy boi się niechcianej ciąży... A przecież to wcale nie tak łatwo... Więc dlaczego potem, gdy odstawi się te tabletki długo nie można mimo starań?
09 października 2006, 07:14
\'technicznie\' ;-) powodzenia :-)

Dodaj komentarz