wrz 04 2006

...672...


Komentarze: 4

...fałszywy alarm... znów napanikowałam... i znów nic... plus - mogę spokojnie pić kawę... moze nawet skuszę się na winko... minus (poza oczywistymi) - w TE DNI Wojtuś będzie w służbowej delegacji... ciekawe czy zamrożone zachowają świeżość dłużej?...

on_the_edge : :
kobieta zamężna
05 września 2006, 14:12
to zamrożone brzmi conajmniej zastanawiajaco...
05 września 2006, 09:31
Zamrożone? Dziecko, co Ty chcesz zrobić?!?!?!:D
04 września 2006, 22:50
Hej hej...nie panikuj (chyba, ze chcesz)...wmawiane sobie objawy...skad ja je znam :-)
banShee
04 września 2006, 22:29
ale chyba nie mrozisz ich w domowej lodówce? :}

Dodaj komentarz