kwi 03 2006

...636...


Komentarze: 3

...pierwsza wiosenna burza... pierwsi dawcy nerek na swych maszynach... i pobocze usiane zwłokami nieostrożnych futrzaków... a do tego szare jeszcze trawniki pełne rozpaćkanych kupek... na szczęście idzie ku lepszemu... coraz cieplej... coraz widniej... coraz więcej słońca... tylko czemu okna nie chcą się same myć?...

...od dziś ponowne odwrócenie ról... ja macham On idzie... a jutro pojdziemy razem...

on_the_edge : :
cici
03 kwietnia 2006, 15:24
no to zaciagnij swojego mezczyzne do pomocy przy oknach ;)
safety.pin
03 kwietnia 2006, 13:21
\'idzie ku lepszemu\'? obys miala racje!
03 kwietnia 2006, 11:20
na blogu M!lli czytałem zdanie w mnie jwięcej takim stylu: \"w związku z wiosennymi roztopami i inwazją gówien na ulicach otwieram kurs lewitacji\" :) znaczy kupy są wszędzie, stolica czy nie...

Dodaj komentarz