mar 01 2006

...630...


Komentarze: 7

w "kołchozie" jak to w "kołchozie"... trza zapier... lać i nie gadać... trza się przyzwyczaić albo spitalać... na razie zapitalam bo mam swój cel... nasz cel...

...a w domu... błogi spokój.. i nic to że w zlewie sterta naczyń... w koszu na bieliznę sterta brudów... w sypialni nie posłane łóżko... a wszędzie płełno ciuchów... nic to że ogólny wszechogarniający burdel wywołany lenistwem powoli dezorganizuje nam życie... nic to - bo w końcu to nasz burdel... w naszym domku... w naszych czterech ścianach... a to że rano nie mogę znaleźć biusthausa to tylko drobny szczególik:)...

...a koniec marudzenia... pora posprzątać bo zbilizają się już kolejne święta a u nas nadal choinka:)...

... a mówiłam juz że jestem wiosennie zakochana nawet przy 15 stopniowym mrozie?... :)

on_the_edge : :
16 marca 2006, 17:31
masz super blog naprawde jest exstra czaderski masz talent miło było mi go oglądać odezwij się jak będziesz chciała do mnie 667 275 732 prować go dalej pa
01 marca 2006, 23:01
Ja tam wiem dobrze, że mróz to żadna przeszkoda... Tak samo zresztą jak i brak biustonosza, jeżeli piersi są sterczące! :)
ci
01 marca 2006, 20:46
wasz domek, wiec mozecie miec w nim taki brudel jaki tylko zapragniecie:) przynajmniej nikt nie kaze wam sprzatac:)
01 marca 2006, 20:03
Ja kurz na tiwi widze juz od tygodnia i za cholere nie moge znalezc checi do pozbycia sie go tam i w kilku innych miejscach ... No ,ale choinki to bron Boze! Ja chce juz wiosne,a najlepiej lato.
abs
01 marca 2006, 19:42
na temat syfu wypowiadac sie nie bede. tez tak mam. ale spoko, wszyscy wielcy byli balaganiarzami:)
pure_sincerity
01 marca 2006, 19:40
hehehe jak bym mogła to przez cały rok choinka by u mnie stała.. ale niestety nie moge :P..
a to że jestes zakochana to nawet zima nie przycmi..:)
Książę
01 marca 2006, 19:39
no dobra, ale o tej choince moglas nie pisac :P

Dodaj komentarz