...629...
Komentarze: 9
..."kołchoz" Kasia X... słucham"... powiedziała odbierając telefon od ukochanego...
... chyba rzeczywiście praca mi szkodzi skoro własną komórkę odbieram powitaniem sponsorowanym przez kołchoz... i to w dodatku widzac na wyświetlaczu, że to dzwoni moje Szczęście:)...
... z rzeczy przyjemniejszych - w sobotę idziemy na bal... i o dziwo wszystkie elementy stroju - wraz z dodatkami - mam zakupione... a sukienka kosztowała mniej niż korale*... więc chyba nie jest źle... choć w ogólnym rozrachunku - z portfela znów ubyła niezła sumka, a w szafie (w której już miejsca nie ma nawet na szpilkę) zawiśnie nowa sukienka i staną nowe buciki... ciekawe kiedy Wojtuś zacznie wyprowadzać moje ubrania na balkon, żeby zrobic miejsce na swoje ;)...
*żeby nie było że korale są z brylantów i kosztują fortunę - wyjaśnieniem - korale - 27zł...
bawcie sie dobrze:)
To w tych czasach sie jeszcze na bale chodzi? Nie nadazam.
A swoją drogą.. tak jakoś usmiech pojawił sie na mojej twarzy jak o Wojtku powiedziałaś \"moje szczęscie\" ..Już tyle ze sobą jesteście, i mieszkacie ze sobą.. to cud ze sie nie pozabijaliscie :).. to chyba na serio ta prawdziwa miłość:) fajnie :D
Dodaj komentarz