...602...
Komentarze: 5
...kto rano wstaje... ten mało śpi... i odczuwam to bardzo boleśnie... chodzę rozdrazniona a jednoczesnie przygaszona... wracam do domu i nie mam na nic sily... najchetniej o 20 kladlabym sie spac... ale walcze ze snem do 22 - bo przeciez nie wypada... musze jakos przerwac te monotonie... tylko czemu dzien taki krótki?...
Juz od godziny ziewam nieustannie i tylko marze aby ponownie wrocic do lozka,ale tu jeszcze tyle do zrobienia dzis ehh...Dobrego dnia
Dodaj komentarz