lis 02 2005

...590...


Komentarze: 11

...było miło ale sie skończyło... wrocilismy bogatsi o kilka nowych łaszków .. sporo nowych wrazen...  a teraz po  tych 5 dniach w domku potrzebujemy kilku chwil sam na sam... wyciszenia... i odpoczynku... choc od jutra zacznie sie nowy rozdzial naszego mieszkania we dwoje... skonczy sie poranne wstawanie w celu wyprawienia Mojego Chłopca do szkółki... a zacznie wstawanie w srodku nocy w celu wyszykowania siebie do pracy i Mojego Chłopca na uczelnie... skończy sie gotowanie na bieząco... a zacznie pichcenie w pospiechu wieczorem obiadku na drugi dzien... skonczy sie oczekiwanie na Moje powracajace z uczelni Kochanie... skonczy sie zycie kury domowej... a rozpocznie pospiech kobiety pracującej...  i wbrew obawom Wojtusia zamierzam godzic dom z praca i w zadnej dziedzinie sie nie zaniedbywac... juz nie moge sie doczekac... chociaz nadal jestem pewna obaw... ale wszystko sie ulozy... wszytsko będzie dobrze... tak mowi Moje Kochanie... a ja obiecalam w te jego zapewnienia dozgonnie wierzyc... choc to troche trudne będąc wiecznie marudząca pesymistka z wielka wola walki i mala wiara w jej powodzenie...

on_the_edge : :
safety.pin
03 listopada 2005, 15:17
chwile sam na sam..? heh... mrau..!
Dotyk_Anioła
02 listopada 2005, 18:41
Jeśli ON mówi, że będzie dobrze, to nie może być inaczej, prawda? :) Pozdrawiam!
02 listopada 2005, 18:33
... dasz radę ...
02 listopada 2005, 16:20
:)
02 listopada 2005, 15:17
jesli miliony ludzi sobie radza, to jak Tobie (nawet jesli jestes pesymistka) mogloby sie nie udac?!? :D powodzenia!
02 listopada 2005, 14:54
Ach...bardzo sie ciesze :)
cici
02 listopada 2005, 14:51
a bedzie dobrze i ja to wiem :]
abs
02 listopada 2005, 13:54
o_t_e, czwartek po południu Ci pasi? ja od 16:00 jestem wolna. Może jakaś kawka? Daj znak!
pure_sincerity vel. ambi
02 listopada 2005, 12:53
Oj, pogodzisz pogodzisz wszystko, oczywiście początki zawsze sa trudne, ale jak już wejdziesz w ten tryb wczesnego wstawaia, i w rytm calego dnia to bedzie szło gladko :) trzymam za to kciuki :)...a pamietasz jeszcze jak musieliscie co weekend do siebie jezdzic? heh to byly czasy :) jak to szybko mija...
o_t_e
02 listopada 2005, 12:49
...mam byc szczera?... nie wiem ile płacą:P... serio dowem sie pewnie na dniach... a pracowac bede w osrodku adopcyjno-opiekunczym:)...
02 listopada 2005, 12:38
a zdadzisz gdzie pracujesz? i o ole wiecej ci placa niz w podliskiej lodzi... nie smiem pytac o wartosci bewzgledne, wzgledne mi wystarcza

Dodaj komentarz