lip 17 2005

...542...


Komentarze: 9

..."kto rano wstaje temu pan Bóg daje.. jakbyśmy tak rozpoczynali każdy dzień to codziennie wstawałbym o 7 rano"... stwierdziło Moje Kochanie... i tym optymistycznym... niebywale ekscytującym... wielce elektryzującym... błogo wyczerpującym akcentem... rozpoczeliśmy 3 tygodnie bez rodzicieli... i oby tak dalej:)...

on_the_edge : :
Dotyk_Anioła
25 lipca 2005, 22:09
Uśmiecha się :)
moje_antidotum
19 lipca 2005, 09:01
Marzenia się jednak spełniają.
18 lipca 2005, 18:17
U je :)
18 lipca 2005, 17:36
no ja się chyba obrazić powinienem czy coś ;P mamy różne rozrywki przeca... jak się będziemy wyrabiać w czasie to i bilard i koszykówka. No i raz na jakiś czas można sobie wyrwać 2-3 dni z życiorysu... :) A potem z kochaniem w góry pojechać. A jak się gra w 3 to poziom adrenalinki inny - taka samcza rywalizacja... ;-)
18 lipca 2005, 10:45
wolne mieszkanko dobra rzecz - sam ostatnio tego doświadczam :D No i żeby nie było - uważajcie na kolano ;-)
kobieta zamężna
18 lipca 2005, 07:59
no no no.... :)
cici
17 lipca 2005, 23:29
no to pieknie:)
17 lipca 2005, 18:46
Kto rano wstaje, ten jest niewyspany :P ;)
Też bym tak chciała...choć namiastkę.. :)
17 lipca 2005, 17:41
uhhhh.. jak ja wam zazdroszcze :)

Dodaj komentarz