lut 16 2005

...444...


Komentarze: 5

...pięknym za nadobne... dzis wynudzilam Mojego Mężczyznę... biedaczek czekał godzinę... podczas gdy ja sie fitnesowałam... pora wynagrodzić ten czas stracony na podglądaniu panów na siłowni i czytaniu dennych gazetek dla mięśniaków... na szczeście na wieczor i noc zaplanowane są ciekawsze atrakcje:)...

on_the_edge : :
Dotyk_Anioła
17 lutego 2005, 09:07
Oj to trzeba mu jakieś zajęcie wymyślić, żeby się nie nudził...
17 lutego 2005, 01:25
A pań nie mógł podglądać? Tak ukradkiem? ;)
paulita
16 lutego 2005, 23:28
eh te nocne atrakcje... dla nich to warto czekac :P
16 lutego 2005, 22:44
jak kocha to poczeka :D hihi :)
16 lutego 2005, 21:10
treningi wieczorem zawsze bywają ciekawsze ;)

Dodaj komentarz