...393...
Komentarze: 9
...był szampan... były świeczki... chwile uniesień... ciepłe słowa... i te dwa najważniejsze... jednym słowem było cudownie... a to wszystko nawet mino mojego roztargnienia... gapiostwa.. i ogolnego chaosu jaki sieje.. piernik który piekłam wczoraj do 00 30 zostawiłam w pociagu... na zdrowie PKP!!... potłukłam kieliszek... specjalnie zakupiony... a na koniec jechałam spory odcinek drogi stojac na korytarzu... no coż... to był dzień pełen wrażen... i na pewno zapamietam go na długo...
Dodaj komentarz