...386..., on-the-edge

...bardzo przywiązuje się do rzeczy... potłukłam swój ulubiony kubek... poczucie straty.. żal.. smutek...

...jeszcze bardziej przywiązuję sie do ludzi.. co bedzie jeśli to, co jest miedzy nami, okaże się bardziej kruche niż porcelana?...

szatynkaa

14 grudnia 2004, 10:13

... chyba nie można tak bardzo się nad tym zastanawiać....

lifesucks

13 grudnia 2004, 23:35

nie potrzebna ta obawa!

Książę

13 grudnia 2004, 21:26

:((((( Musimy poważnie porozmawiać... o treści 2 ostatnich notek... :(((((

moje_antidotum

13 grudnia 2004, 20:24

Dlatego trzeba dbac o to, zeby uczucie sie nie potluklo :)

InnaM

13 grudnia 2004, 20:08

A dlaczego od razu myślisz o najgorszym?:)

ambiwalencja

13 grudnia 2004, 15:08

a jak si okaze tak mocne jak stal? :)

nermal

13 grudnia 2004, 14:37

a moze by tak od poniedzialku popatrzec na wszystko pozytywnie, hę??

Asiulek

13 grudnia 2004, 12:36

zobaczysz ze bedzie dobrze ale nie mozesz od początku zakładać najgorszego... uwierz wiara czyni cuda!! więc uwierz w was :*

m_t_z

13 grudnia 2004, 12:18

nie kracz!pamietam ze to jak bedzie zalezy w duzym stopniu od ciebie.Ja wiem,ze bedzie dobrze i bedziesz szczesliwa.Caluje

kobieta zamężna

13 grudnia 2004, 11:29

nie zakładaj tak na początku... ciesz się... na zmartwienia zawsze przyjdzie czas...

abs

13 grudnia 2004, 10:59

trzymam kciuki. nie nastawiaj się źle. ale dobrze też nie. w ogóle się nie nastawiaj. niech się dzieje. :)

on-the-edge