gru 07 2004

...378...


Komentarze: 12

... dziwne odczucie lęku... wewnętrzny niepokój i rozedrganie... wzmagajace sie wraz z przesuwajacymi sie wskazówkami zegara w granice godziny 18 30....zazdrość... irracjonalna... ale przecież uczucia nie maja nic wspolnego ze zdroworozsądkowym myśleniem... ufam.. Jemu... ale nie jej... kobiety potrafią nieźle "zamącić"... niestety..nie lubie konkurencji... nawet tej z przeszłosci...

on_the_edge : :
07 grudnia 2004, 22:58
Zazdrość to ponoć jedna z oznak głębokiego uczucia... ale czasem mam ochotę podziękować za takie "oznaki" :)
07 grudnia 2004, 22:03
Wiem ,co czujesz.To naturalne,choc niepożądane.Pzdr:*
07 grudnia 2004, 21:29
Skąd ja to znam...
07 grudnia 2004, 21:25
lubią zamącić? co Ty nie powiesz?
deity
07 grudnia 2004, 20:55
coś staje się przeszłością, gdy zjawia się w życiu coś bardzo ważnego, czemu chcemy poświęcić teraźniejszość i przyszłość... zostaw M. i całej reszcie Jego przeszłość, Ty i tak masz najważniejsze... teraźniejszość i myśle, że dalekosięgającą przyszłość...
07 grudnia 2004, 20:47
tak ta z przeszlosci jest zdecydowanie najbardziej stresujaca:]
moje_antidotum
07 grudnia 2004, 20:34
Mnie taka zazdrość zdarza się bardzo często. Pozdrawiam!
Książę
07 grudnia 2004, 20:24
Nie musisz się obawiać M... Innych zresztą też... To tylko słowa, ale przekonasz się o tym... Całuski wielgaśne ;*
07 grudnia 2004, 19:40
konkurencja jest niefajna, ale powiedzmy sobie szczerze... Ty nie masz konkurencji!!!
lifesucks
07 grudnia 2004, 17:57
no.. te z przeszłości.. to chyba sa najgorsze.. ja tam zazdrośnica to jestem.. ale myśle że nie masz się co obawiać.. przecież jesteś Jego Słoneczkiem.. napewno nie musisz byc zazdrosna.. chociaż tym pokazujesz mu co tak na serio czujesz :) buska :*
m_t_z
07 grudnia 2004, 17:46
Kasiu!nie masz sie czym przejmowac i doskonale o tym wiesz.Rozumiem Cie i to bardzo dobrze.Ile razy M. spotykal sie z bylymi bo nagle im sie przypomnialo,ze On istnieje.Nie podobalo mi sie to,ale nie okazywalam mu tego.Wiedzialam,ze bedzie wierny.
kaisaa
07 grudnia 2004, 17:34
yh.krew z nosa.

Dodaj komentarz