...128...
Komentarze: 0
"Przez życia mrok chodzimy sami, nasz krok - stuk stuk - butami; nie potrafimy się przyznać do siebie wzajem - wciąż czekając, łudząc się marzeniami.
Czy obietnicami?.
Że może będzie lepiej, że może będzie pewniej.
Słodziej, bezpieczniej.
Patrzymy na siebie - po sobie - jak przez sklepową witrynę, podziwiając się wzajem.
Chcemy wejść do sklepu. Przymierzyć dotyk. Poczuć ciepły oddech, materiału.
Chcesz się ubrać w me spojrzenie? W me dłonie rozgrzane?
Marzenia - marzeniami. Po cichu się (za)kochamy, a głośno - jeszcze nie czas, jeszcze nie teraz - czekamy..."
autor...On... nie do mnie.. choc... S();
Dodaj komentarz