kwi 08 2004

...126...


Komentarze: 0

...nienawidze... budzic sie z bolem głowy... sen ma byc odpoczynkiem... a nie meka... nawet jesli byl przyjemny.. za duzo mysli sie przewineło... znowusz miotem sie... miedzy totalnym szczesceim... a totalnym przygnebieniem... tak niewiele trzeba zeby przechylic szale na ktoras ze stron.... zyje w zawieszeniu... a potrzebuje spokoju... jasnych spokojnych mysli... a nie ciaglych domnieman...

...a On mi daje wiersze... w kilku zwrotkach... dobrze dobranych slowach... kryje sie tyle prawdy... ale wszystko pozostaje niedopowiedzeniem... a interpretacji nadmiar nie pozwala rozwiac mysli...

...coraz bardziej tesknie... za wtuleniem sie w czyjes silne ramie... za ciepłem.... za odgłosem bijacego serca... za blogoscia chwil we dwoje...

on_the_edge : :
Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz