mar 11 2009

...762...


Komentarze: 6

...kilka dni temu spakowałam kolejne ubranka... wczoraj Jasiek przespał całą noc w swoim łóżeczku, w swoim pokoju... a ja z wielkim sentymentem zerkam na kołyskę stojącą u nas w sypialni - chyba pora ją złożyć... Dziecię nam rośnie... tylko czemu mnie to jakoś tak wprawia w rzewny nastrój?...

on_the_edge : :
12 marca 2009, 20:35
..wszystko przed Tobą... pierwsze słowa ...pójście do przedszkola, szkoły ....a potem... mamo, zakochałem się;)....
paulita
12 marca 2009, 13:49
tak musi być :) i koniec kropka :)
nie ma co się zastanawiać za dużo tylko nad kolejnym szkrabem myśleć coby się kołyska nie zmarnowała ;)
11 marca 2009, 21:17
o kurcze...
duże zmiany :)
a Ty się matka nie stresuj :)
Taka kolej rzeczy :)
11 marca 2009, 21:08
zamiast sie cieszyc ze chlop rosnie, ze juz coraz fajniejszy i madrzejszy :)
Ja jak ostatnio przegladalam album ze zdjeciami Basi to az mialam lzy w oczach, bo jeszcze niedawno byla taka malutka, slodka, a teraz? Kawal lobuza hehe :)
iwcia-iwon
11 marca 2009, 16:09
wszystko zwalmy na hormony...
11 marca 2009, 15:10
Boś jest matką :>

Dodaj komentarz