lut 10 2007

...698...


Komentarze: 4

...chłopcy w łazience walczą z rurami, śrubkami, nakrętkami i uszczelkami... a ja w kuchni z ciastem francuskim, budyniem, jabłkami i cynamonem... a potem zmaina... ja ide sie odpreżyć w wannie, do której wreszczie będę mogła sama nalać sobie wody ( do tej pory do odkręcenia starego kranu trzeba było mieć uścisk Herkulesa)... o oni spałaszują talerz pysznych rogalikow (a niech spróbuja powiedzieć inaczej:P)... taki oto porządek męsko - damskiego pożycia...

...od poniedziałku - walentynkowy tydzień we dwoje... trzeba jakoś wykorzystać fakt, że sublokatorka na urlopie będzie szalała na nartach:)...

on_the_edge : :
m
11 lutego 2007, 21:32
eee tam rogaliki, umówmy się, że każdy może je mieć, gorzej z walentynkami, bo serca znów opanowały cały świat a tu pech – nie ma komu kupić prezentu... szkoda:(
10 lutego 2007, 15:44
Rogaliki... mmm... :))
10 lutego 2007, 15:09
rogaliki powiadasz... :)
10 lutego 2007, 14:13
mniam, ja tez robie takie rogaliki. Daj jednego :).

Dodaj komentarz