sty 30 2006

...623...


Komentarze: 5

... poranek kiedy mam czas na wszytsko... kapiel była... kawa i zielona herbata z cytryna i miodem tez... ogarnełam mieszkanie... i juz prawie jestem gotowa do pracy... tylko myśli wciąż daleko... wczorajsza świeczka w oknie - jedyny wyraz solidarności... chciałam oddac krew... ale to przeziebienie... ech...

on_the_edge : :
30 stycznia 2006, 20:46
Kuruj się, a jak się wykurujesz, to oddaj krew :) Ja nie mogę, bo... no nie wiem. Po prostu nie mogę.
ci
30 stycznia 2006, 14:34
eh
30 stycznia 2006, 14:08
Jedyny, ale jak znaczący.. Mało było tych świeczek... oj mało...

Oddasz, zobaczysz...zawsze ktoś potrzebuje... jak nie dziś to jutro, jak nie tu to tam...
30 stycznia 2006, 12:34
znaczy nie że jak jesteś przeziębiona ale jak przeziębienie minie to Twoja krew też się przyda ;-)
30 stycznia 2006, 12:33
zawsze jest odpowiedni czas na oddanie krwi.

Dodaj komentarz