gru 24 2004

...396...


Komentarze: 12

...jeśli cały rok ma wyglądać tak jak dzień Wigilijny.. to ja bardzo dziękuję... takiej nerwówki nie przeżyje.. ani ja.. ani nikt, kto znajduje się w pobliżu... istny Sajgon dziś przeżyłam... moja choinka wygląda jak po tajfunie... mojej kotce totalnie odbija... potłukła mi dziś dzbanek.. wspinając się na drzewko w poszukiwaniu bombek do zrzucenia... i o dziwo to nie ona poczyniła największe spustoszenie na choince... przebił ja Moj Mężczyzna.. który składając łóżko... powalił moją choinkę... a potem poszło już wszystko lawinowo... brak światła.. potłuczone aniołki, które miały być prezentem... przecięty palec... herbata rozlana po całej podłodze... ech... dobrze ze juz prawie północ.. dzień się kończy.. a ja żeby nie kusić więcej losu...mogę się udać na spoczynek... tym razem sama...niestety:(...

on_the_edge : :
kobieta zamężna
27 grudnia 2004, 08:47
gorsza byłaby nuda... ;)
moje_antidotum
26 grudnia 2004, 23:45
Przynajmniej jest co wspominac ;)
26 grudnia 2004, 16:58
przytulam
Książę
25 grudnia 2004, 22:18
-> nermal: moja robota to tylko (albo aż) choinka... reszta nie jest moim dziełem... :P proszę mi więcej zasług nie przypisywać niż to ma miejsce w rzeczywistości :P
25 grudnia 2004, 21:03
mogł od razu powiedziec ze choinka mu sie nie podobala, ale zeby herbate od razu rozlewac, no no Ksiaze, Ty jestes bardziej niegrzeczny niz wygladasz :)
Soleandra
25 grudnia 2004, 14:49
trzeba znaleść pozytywy: Przynajmniej nie było nudno ;)
25 grudnia 2004, 14:04
Heh, no to nieźle...:D
25 grudnia 2004, 13:03
toż to niedorzeczne!! :D ale bedzie co wspominać co nie :)
Asiulek
25 grudnia 2004, 12:13
nom naprawdę dzień pełen wrażen :-) :*
25 grudnia 2004, 11:29
no to naprawdę miałąś wyjątkowo :*
25 grudnia 2004, 01:14
oj Ksiaze...oj oj oj ;)
Książę
24 grudnia 2004, 23:27
:* & [] dla mojego kochanego Słoneczka... :*

Dodaj komentarz