Archiwum 19 sierpnia 2008


sie 19 2008 ...733...
Komentarze: 4

... bezsenność mnie dopadła... a jeszcze nie tak dawno pomstowałam, że o 9 wieczór jestem już dętka i spanie 10 - 12 godzin na dobę to żaden wyczyn... teraz poznaję uroki drugiej strony medalu - i to też wcale mi się nie podoba... za cicho wszędzie, za dużo czasu na myślenie o bzdurach, w tv nic niekawego (dobrze, że chociaż olimpiada jest), a do tego Wojtek tak słodko chrapie, że aż szkoda się przytulić... jednak biorąc pod uwagę fakt, że dzień rozpoczynamy o 4:40 -  to chyba niezbyt dobra wróżba na czas poza łonem:)...

on_the_edge : :