Archiwum 27 lipca 2005


lip 27 2005 ...548...
Komentarze: 6

...normalnie cuzję się jak na lan party.. wpadliśmy do mojej siostry... chwilowo na pogawedkę .. i wylądowaliśmy przy komputerach... Moje Kochanie z moim szwagrem instalują jakieś programy... moja siostra walczy ze swoja pocztą krzycząc co jakiś czas "Wojtuś ustaw mi to no wiesz co"... a ja korzystając z okazji nadrabiam zaległości gadu gadowe i dzielę się moim szczęsciem ze znajomymi... i nikt nie może uwierzyć że już jestem mgr, zamieszkam z Moim Kochaniem i tylko bezrobocie jest moim problemem.. no coż gdyby mi ktoś wywrózył taką przyszlosc jeszcze kilka miesięcy temu.. to też kazałabym się postukać po głowie... i mocno przecierałąbym oczy ze zdziwienia...

on_the_edge : :