Archiwum luty 2004


lut 29 2004 ...83...
Komentarze: 1

...kochać i byc kochana... o zbyt wiele prosze?

on_the_edge : :
lut 28 2004 ...82...
Komentarze: 0

...dzis od rana walcze o to zeby nie dopadła mnie weekendowa chandra... od rana postanowilam sie wziasc do roboty.. porzadki sobotnie moze nie sa moja ulubiona forma spedzania czasu... ale zawsze jakos czas mija pozytecznie... pozniej tylko ugotuje cos pysznego.. i pojade na reszte dnia do pabianic... do nr2... bedzie miło... bo ja tak chce... i sie o to postaram...

on_the_edge : :
lut 27 2004 ...81...
Komentarze: 0

"Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam sie pojać, jak wielkim cudem jest zycie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki jakie niesie nam los."

...podjac ryzyko.. skoro on tego nie robi?.. to nie w moim stylu.. ale chyba lepiej zalowac tego co sie zrobiło.. niz tego czego sie nie zrobiło..

on_the_edge : :
lut 26 2004 ...80...
Komentarze: 1
...druga faza dolowania.. otepienie...teraz nie widze celu... na nic nie mam ochoty... nic mnie nie cieszy... ale juz nie placze.. jednym slowem - depresja falujaca... moze powinnam obrac w zyciu inny cel.. nie rodzina.. dom .. maz .. dzieci.. a kariera zawodowa.. na uczelni calkiem niezle mi idzie...moze powinnam zostac szalonym naukowcem.. i tak jak jedna z moich profesorek siedziec na uczelni od rana do poznej nocy?... musze chyba przewartosiowac swoj system rzeczy dajacych satysfakcje...wtedy moze depresja przestanie galopowac...
on_the_edge : :
lut 25 2004 ...79...
Komentarze: 3

...znow sie boje... znow mam swoje paranoje... wszystko powraca... pytania .. dlaczego... czemu ja.. co jest nie tak... kiedy to sie skonczy... znow sie boje.. znow mam swoje paranoje.. a Dobre Anioly... wlasnie.. gdzie jestescie?...

on_the_edge : :